Czystsze powietrze, niższe rachunki, zdrowsze domy, tysiące nowych miejsc pracy, rozpędzenie rynku materiałów i urządzeń, wzrost PKB. Zbliżające się wdrożenie unijnej dyrektywy EPBD, zwanej budynkową, to piąty bieg dla polskiej gospodarki, środowiska i milionów mieszkańców. Od tempa i jakości wprowadzanych zmian zależeć będzie, czy fala renowacji stanie się szansą, czy wyzwaniem – podkreślają eksperci think tanku Fala Renowacji.
24 maja 2026 r. mija dwuletni termin transpozycji do polskiego prawa unijnej dyrektywy EPBD. Zmieni ona nie tylko budynki, w których spędzamy 90% naszego życia. Od kształtu tych przepisów zależeć będzie wysokość rachunków za ogrzewanie, jakość powietrza, stan gospodarki, bezpieczeństwo energetyczne, zdrowie publiczne i poziom ubóstwa energetycznego.
Co nas czeka w najbliższych miesiącach i latach?
Zakres regulacji opisanych w dyrektywie budynkowe jest tak szeroki i wymaga od Polski przyjęcia szeregu nowych przepisów. Część z nich została już wprowadzona, na niektóre nadal czekamy. Na poziomie strategicznym najbardziej oczekiwany jest Krajowy Plan Renowacji Budynków (KPRB) - określający tempo i kamienie milowe wdrażania postanowień dyrektywy budynkowej - który wkrótce ma zostać poddany publicznym konsultacjom.
Na poziomie przepisów prawa czeka nas m.in. nowelizacja ustawy o charakterystyce energetycznej budynków oraz aktów wykonawczych. Jednym z nich jest oczekiwane rozporządzenie Ministerstwa Rozwoju i Technologii na temat warunków technicznych oraz metodyki sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej budynków.
- Sprawi ono, że poprawa standardu energetycznego budynków stanie się kluczowym elementem w procesie transformacji energetycznej m.in. ciepłownictwa systemowego, rozwoju OZE, rozwoju i modernizacji sieci przesyłowych i dystrybucyjnych oraz walki o poprawę jakości powietrza. Nowe świadectwa charakterystyki energetycznej oraz wprowadzenie wreszcie klas energetycznych budynków mogą odmienić rynek nieruchomości. Staną się też wymarzonym narzędziem dla optymalizowania programów wsparcia finansowego dla właścicieli budynków - wyjaśnia Jan Ruszkowski, dyrektor zarządzający Stowarzyszenia Fala Renowacji.
Jak Polska skorzysta na renowacji budynków?
Perspektywa odejścia od węgla i przeprowadzenia termomodernizacji ponad 2 milionów budynków odruchowo kojarzy się z nakładami, jakie należy ponieść dla zrealizowania tak szeroko zakrojonego projektu. Dlatego tegoroczny raport „Polska fala renowacji – korzyści dla Polski do 2035 r.”, przygotowany przez Instytut Reform dla think tanku Fala Renowacji, prezentuje kompleksowy obraz sytuacji i akcentuje zyski czekających nas zmian. Przedstawia on zmiany, jakie mogą nastąpić w Polsce w ciągu pierwszej dekady wdrażania celów dyrektywy budynkowej i mierzy się z serią nieporozumień, mitów i dezinformacji, jakie zdążyły pojawić się wokół niej.
Roczne nakłady inwestycyjne związane z przechodzeniem polskich budynków na zeroemisyjność w tempie wyznaczonym przez dyrektywę EPBD szacowane są na 36,6 mld zł. Z kolei roczne korzyści to 50,8 mld zł - m.in. oszczędności na energii i zyski zdrowotne. W perspektywie dekady można by zmniejszyć krajową emisję benzo(a)pirenu aż o 44%, a emisję pyłu PM2,5 o 26%.
- Korzyści z poprawy efektywności energetycznej nie wolno sprowadzać tylko do oszczędności energii i niższych rachunków! Należy je rozpatrywać w wielu wymiarach – bezpieczeństwa energetycznego (redukcja uzależnienia od importu paliw kopalnych), gospodarczym (popyt na materiały budowlane, urządzenia, oraz nowe miejsca pracy), środowiskowym (poprawa jakości powietrza), zdrowotnym i społecznym (redukcja ubóstwa energetycznego, standard życia). Konia z rzędem temu, kto potrafiłby to wycenić w Excelu - dodaje Jan Ruszkowski.
Jaki jest cel dyrektywy budynkowej?
Według oficjalnych szacunków, budynki odpowiadają za emisję do atmosfery ponad 1/3 europejskich gazów cieplarnianych, które odpowiadają za przyspieszające zmiany klimatu. Niewielka część tych emisji pochodzi z samej konstrukcji nowych obiektów (produkcja materiałów budowlanych, ich transport i montaż), a znaczna większość przypada na ich użytkowanie - energię elektryczną, chłodzenie i ogrzewanie. Samo ogrzewanie domów za pomocą przestarzałych metod powoduje też silne zanieczyszczenie powietrza, co pogarsza nasz stan zdrowia.
Jednym z narzędzi, które mają zmienić ten stan rzeczy na poziomie Unii Europejskiej jest dyrektywa EPBD zmierzająca do poprawy charakterystyki energetycznej budynków. Jej zapisy zobowiązują kraje członkowskie do wprowadzania rozwiązań, które spowodują, że użytkowanie budynków będzie wymagało mniej energii niż dotychczas, i pochodzić będzie ona z nisko- lub zeroemisyjnych źródeł. Docelowo przepisy te mają przyczynić się do osiągnięcia pełnej dekarbonizacji budownictwa w Unii Europejskiej do 2050 r.
Raport „Polska fala renowacji – korzyści dla Polski do 2035 r.” dostępny jest bezpłatnie do pobrania TUTAJ.
